Przyjęło się, że w większości białostockich hoteli na stanowisko recepcjonisty zatrudniane są kobiety. Uważam, że jest to pewnego rodzaju niesprawiedliwość, ponieważ wielu mężczyzn świetnie nadaje się do pracy na recepcji. Swój zawód, który udało mi się otrzymać po skończeniu szkoły hotelarskiej, wybrałem świadomie, a nie przez przypadek, co oznacza, że w pewien sposób wiążę swoją przyszłość zawodową z branżą hotelarską. Nie podoba mi się, że ktoś celowo nie bierze pod uwagę mojej kandydatury na dane stanowisko tylko dlatego, że nie jestem długonogą blondynką z dużym biustem. Proszę wybaczyć mi ten cynizm, jednak naprawdę nie mam już siły na walkę z białostockimi właścicielami hoteli.
Do pracy na stanowisku recepcjonisty przygotowany jestem w 100%, recepcjonistka Białystok. Ukończyłem wszelkie niezbędne kursy, znam biegle język angielski oraz bardzo dobrze rosyjski i niemiecki. Do tego uważam, że swoim wyglądem zewnętrznym nie sprawiam nikomu przykrości. Mam metr dziewięćdziesiąt wzrostu, ciemne oczy i włosy i jestem szczupłym chłopakiem. Codzienne paradowanie w garniturze to dla mnie nie problem, dlatego na pewno potrafiłbym zrobić dobre wrażenie na gościach hotelowych.
Jako mężczyzna, potrafię wykazać się większą logiką myślenia i lepszą organizacją pracy niż kobiety, a komputer nie ma przede mną żadnych tajemnic. Niestety, wszystkie umiejętności i cechy na nic, bowiem w opinii wielu Białostocczan recepcjonista jest zawodem typowo damskim, a każdy facet, który stara się dostać pracę na recepcji jest co najmniej podejrzany.